sobota, 21 czerwca 2014

"Napiętnowana" Anna Maria Scarfo

Tak jak niektóre blogerki kosmetyczne opisują nie tylko recenzje o kosmetykach, ale także dodaja posty o gotowaniu, o modzie i innych, tak i jak postanowiłam od czasu do czasu wtrącić temat z innej bajki a konkretniej o książkach, które gdzieś mi się tam przewinęły, o tych co znajduja się w mojej kolekcji.
Chyba każdy z nas jeżeli już czyta to lubi taką książkę, która wciąga nas już od pierwszego rozdziału, bo  opis czy streszczenie z okładki czasem wydaje się interesujące, jednak sama książka już nie.Miewałam ksiązki, które męczyły mnie już na wstępie, dawałam im jeszcze szansę , ale ostatecznie w połowie ją odkładałam i nie wracałam do niej.

Od razu powiem też, że nie wyobrażam sobie czytać jakiejś ciekawej książki z notebooka lub w pdfie, po prostu muszę mieć papier w ręku :) pamiętam jak zawsze drukowałam notatki do nauki , inaczej nie dałabym rady się nauczyć do egazminu. Jeszcze do niedawna wymieniałam się książkami z przyjaciółką, jednak zażyczyła sobie na urodziny "książkę na ekranie" i wymianki się skończyły..
A oto jedna z ostatnich przeczytanych przeze mnie historii.


Słowa autorki: To moja historia. Nie łatwo jest ją pisać. Ani jej słuchać. Zdecydujcie więc teraz, czy chcecie ją poznać. Jeśli tak, to miejcie odwagę wysłuchać jej do końca, tak jak ja miałam odwagę przejść przez to, o czym wam opowiem.

W miasteczku San Martino di Taurianova w Kalabrii rozkwita wiosna. Anna Maria biegnie do domu, żeby piec tort na swoje trzynaste urodziny. Obok zatrzymuje się samochód. Przystojny dwudziestoletni mężczyzna , którego zna z widzenia, zaczepia ją, prawi jej komplementy . Mówi, że chce żeby była jego dziewczyną. Że porozmawia  z jej ojcem. Ze to bardzo poważne uczucie. Dziewczyna jest zachwycona. Marzy o miłości, tylko nie wie co to znaczy. Myśli, że zakochała się po raz pierwszy. Po kilku krótkich spotkaniach zgadza się pojechać z nim na przejażdżkę. Ale w samochodzie mężczyzna staje się wulgarnym brutalem. Nie ma juz mowy o miłości, o jej urodzie. Są obelgi, rozkazy, ból i przemoc. Jest ciemno, pola, gaj mandarynkowy i opuszczona chałupa. 
I są jeszcze inni mężczyźni...
Tak zaczyna się koszmar . Trzy lata gwałtów, bólu i milczenia. Anna Maria zostaje odarta z dzieciństwa, z chęci życia, z godności, nienasyceni oprawcy żądają jej ukochanej młodszej siostry, dziewczyna znajduje odwagę , by zacząć mówić. Sędzia jej wierzy. Skazuje jej dręczycieli, ale miato wydaje inny wyrok.

Jak dla mnie tego typu historie są zawsze wstrząsające, czytając tą książkę cały czas próbowałam zrozumieć dziewczynę, dlaczego tak długo zwlekała z pójściem na policję?
kolejna kwestia, którą mamy w książce to postawa kościoła, główna bohaterka po pierwszym "razie" zwierzyła się księdzu w konfesjonale, ksiądz przekazał ją pod opiekę siostrze zakonnej, która postawiła na niej krzyżyk w formie opinii " ladacznica". jedynym ratunkiem jaki dla niej widziała, to zamknięcie ją w szkole sióstr zakonnych z internatem.
Małe włoskie miasteczko , jej mieszkańcy -wydali na nią wyrok w momencie kiedy sędzia wydał wyrok na jej stręczycieli, jeszcze w 2010 roku Anna Maria żyła pod ochroną, gdyż wciąż nie była bezpieczna ani ona ani jej rodzina.
Jest to opowieść o drastycznych faktach, jakie przeszła dziewczyna mając 13-16 lat.


5 komentarzy:

  1. Nie znam tej książki, nigdy podobnej nie czytałam. Nie wiem czy bym chciała. Jeśli spotkam to wypożyczę. Taka tematyka jest cięższa od kryminałów medycznych, które uwielbiam bo zdarzyła się na prawdę :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a no właśnie, z jednej strony czyta się ją lekko,ale sama treść jest bardzo poruszająca.

      Usuń
  2. ja uwielbiam czytać, więc Twoje posty książkowe ,jak najbardziej mnie ciekawią :) tej konkretnej pozycji nie czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak dla mnie za drastyczna historia w tej książce, już łzy cisną mi się do oczu :-( Ale czekam na inne posty z książkami, ponieważ osobiście mam niewiele książek które przypadły mi do gustu i które czytam z chęcią :-) dlatego może pobudzisz we mnie znów chęć do czytania :-) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciężka historia, smutno czytać o takich rzeczach. Chętnie jednak zobaczę, o takich sytuacjach trzeba czytać i wiedzieć, że takie coś istnieje, żeby móc co poniektórych uświadomić.
    Taka seria z książkami to coś, co chętnie będę czytać, ostatnio mniej książek pożeram, ale wciąż lubię dobrą lekturę znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawiony komentarz :-) -wszystkie opinie są dla mnie ważne.Na pewno do Ciebie zajrzę :)