Krem do rak, który pierwszy raz u mnie zawitał, nigdy szczególnych problemów ze skórą dłoni nie miałam, tym samym na kremach do rąk się nie skupiałam, nigdy ich nie kupowałam, ale że produkty Alterra ostatnio mi się sprawdzają to wzięłam skuszona promocją, no a jak już mam to staram się używać. Do tej pory, gdy miałam ściągniętą skórę załóżmy po myciu naczyń bez rękawiczek to nakładałam po prostu masło shea i bawiłam się nim 10 min - no tak to jest uciążliwe trochę,masło takie choć efekty daje długotrwałe.
Producent powiada:
Każda skóra zasługuje na indywidualną pielęgnację, Krem do rąk Alterra został opracowany specjalnie do zniszczonej skóry dłoni. Połączenie substancji czynnych z olejku pestek granatu, ekstraktu z aloesu i masła shea pielaęgnuje niszczone dłonie z aksamitną delikatnością. Krem do rąk szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze warstewki tłuszczu
Skład
Tutaj zrobiłam analizę składu aby pokazać jego walory i wielość składników naturalnych jakie zawiera kremik :)
Demineralisiertes Wasser - demineralizowana woda
Sojaol* -olej sojowy,
pflanzliches Glycerin,- gliceryna
Weingeist* -etanol
Fettalkohol-alkohol tłuszczowy
Olivenoel*- oliwa z oliwek
Cellulose,celuloza-nadaje gładkość, ułatwia rozprowadzanie kosemtyku
Glycerinfettsaeureester, -ester kwasu tłuszczowego i gliceryny
Disteloel*- olej szafranowy
Granatapfelkernoel*-olej z pestek granatu
Xanthan-zagęstnik
Sheabutter* - masło Shea
Aloe Vera Extrakt* - ekstrakt z aloesu
Beerenwachs - wosk pszczeli
Granatapfelextrakt*-ekstrakt z granatu
Ginkoextrakt, -ekstrakt z glinki (jakiej?)
Jojobaoel*, -olej jojoba
Sonnenblumenoel, - olej słonecznikowy
Vitamin E,
Vitamin C,
Mischung aetherischer Oele - olejki eteryczne
*z kontrolowanej biologicznie uprawy
Tutaj widzimy postać, konsystencję kremiku- standard - nie ma co mówić więcej :)
Zapach - dosyć wyraźnie wyczuwany granat przełamany jakimś cytrusowym olejkiem eterycznym - może być jak dla mnie :)
A tutaj 10 sekund po wtarciu kremu- ja widać wchłania się szybciutko, nie zostawiając tłustej warstwy, a za to czuje się to wygładzenie, zmiękczenie no i nawilżenie oczywiście - jak dla mnie kremik spisuje się bardzo dobrze , cena jego też korzystna 5.90 (w promocji)
Producent powiada:
Każda skóra zasługuje na indywidualną pielęgnację, Krem do rąk Alterra został opracowany specjalnie do zniszczonej skóry dłoni. Połączenie substancji czynnych z olejku pestek granatu, ekstraktu z aloesu i masła shea pielaęgnuje niszczone dłonie z aksamitną delikatnością. Krem do rąk szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze warstewki tłuszczu
Skład
Tutaj zrobiłam analizę składu aby pokazać jego walory i wielość składników naturalnych jakie zawiera kremik :)
Demineralisiertes Wasser - demineralizowana woda
Sojaol* -olej sojowy,
pflanzliches Glycerin,- gliceryna
Weingeist* -etanol
Fettalkohol-alkohol tłuszczowy
Olivenoel*- oliwa z oliwek
Cellulose,celuloza-nadaje gładkość, ułatwia rozprowadzanie kosemtyku
Glycerinfettsaeureester, -ester kwasu tłuszczowego i gliceryny
Disteloel*- olej szafranowy
Granatapfelkernoel*-olej z pestek granatu
Xanthan-zagęstnik
Sheabutter* - masło Shea
Aloe Vera Extrakt* - ekstrakt z aloesu
Beerenwachs - wosk pszczeli
Granatapfelextrakt*-ekstrakt z granatu
Ginkoextrakt, -ekstrakt z glinki (jakiej?)
Jojobaoel*, -olej jojoba
Sonnenblumenoel, - olej słonecznikowy
Vitamin E,
Vitamin C,
Mischung aetherischer Oele - olejki eteryczne
*z kontrolowanej biologicznie uprawy
Tutaj widzimy postać, konsystencję kremiku- standard - nie ma co mówić więcej :)
Zapach - dosyć wyraźnie wyczuwany granat przełamany jakimś cytrusowym olejkiem eterycznym - może być jak dla mnie :)
A tutaj 10 sekund po wtarciu kremu- ja widać wchłania się szybciutko, nie zostawiając tłustej warstwy, a za to czuje się to wygładzenie, zmiękczenie no i nawilżenie oczywiście - jak dla mnie kremik spisuje się bardzo dobrze , cena jego też korzystna 5.90 (w promocji)
Widzicie różnicę ? miałyście ten krem ?
Nie miałam tego kremu, dobrze, że nie zostawia tłustej warstwy :). Cena w sumie nawet w promocji najniższa nie jest :D.
OdpowiedzUsuńNie miałam ,ale kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że w promocji jak najbardziej warto się skusić na zakup tego kremu :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest wart, na prawdę go polubiłam i będę go polecała wśród znajomych i rodziny :)
UsuńMnie z tej linii strasznie interesuje maska do włosów :P Kremiku nie miałam, ale jak wykończę kiedyś moje zapasy to chętnie się skuszę :P
OdpowiedzUsuńA próbowałaś korektora z Collection? Ja niedawno skusiłam się na niego (z allegro) i powiem Ci, że ma mocne krycie :))
Nawet nie wiedziałam, że z serii Aloes i Granat jest też krem do rąk, będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuń