poniedziałek, 5 maja 2014

Floslek- Żel do powiek i pod oczy

Żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem i herbatą
OPIS Z OPAKOWANIA
Zastosowanie: codzienna pielęgnacja skóry okolic oczu, zwłaszcza u osób ze skłonnością do podrażnień i porannych podpuchnięć. Bezpieczny przy szkłach kontaktowych
Działanie: usuwa objawy zmęczenia, łzawienia, podrażnienia i pieczenie okolic oczu, spowodowane warunkami atmosferycznymi, przebywaniem w suchych pomieszczeniach niewyspaniem. Zastosowany w recepturze wyciąg ze świetlika wykazuje właściwości łagodzące i kojące, a ekstrakt z zielonej herbaty przeciwświądowe
Efekt: ulga i ukojenie dla zmęczonych i podpuchniętych oczu
Sposób użycia: niewielką ilość żelu nanieść na górną i dolną powiekę, następnie delikatnie rozprowadzić,stosować rano i wieczorem, idealny pod makijaż

Substancje aktywne:

-ekstrakt ze świetlika lekarskiego - znany i ceniony od dawna. Przynosi ulgę i ukojenie zmęczonym oczom.
-ekstrakt z zielonej herbaty - znosi świąd i pieczenie, obkurcza drobne naczynia krwionośne, uszczelnia ściany włośniczek, działa łagodząco

Skład: woda, humekant -substancja hydrofilowa, wyciąg z herbaty, ekstrakt ze świetlika, pantenol, regulator ph, humekant, ekstrakt z rumianku, bisabolol-antyseptyczny, przeciwzapalny, zagęstnik,wyciąg z szałwi, ekstrakt z korzenia prawoślazu,imidazolidyno mocznik -subst. konserwująca, paraben











 Moja opinia:
Pod postem "Zakupy miesiąca Kwiecień" pojawiło się zainteresowanie i zaciekawienie wśród komentujących dziewczyn właśnie do tego żelu. Bardzo chciałabym napisać że żel jest super, hiper, mega itd.bo opis z opakowania jest na prawdę zachęcający i obiecujący, a jego skład i  cena jest na prawdę  przyzwoita (ok 11zł) a Niestety u mnie się NIE SPRAWDZIŁ - a konkretniej to:
- przy pierwszym użyciu na noc poczułam swędzenie i pieczenie, ale pomyślałam że to tylko może chwilowo, może tak ma być, że skóra się przyzwyczai
- rano wstałam opuchnięta na powiekach i pod oczami , a skóra swędziała nadal
- nie zniechęciło mnie to jeszcze i testowałam dalej, tym razem unikałam powiek, tylko smarowałam w zewnetrznych kącikach i trochę pod oczami i po chwili susza, ściągnięcie, więc na to szedł krem nawilżający
- dałam mu jeszcze szansę trzymając go w lodówce, aby rano trochę złagodzić wory pod oczami.-niestety- szału tez nie było, 
- odstawiłam tego dnia i na następny dzień oczy wyglądały już lepiej
- no a potem stwierdziłam, że już dość tego , nie tykam go- nie on dla mnie

No i tak sie skończyło moje testowanie tego żelu, akurat u mnie się nie sprawdził, ale to nie znaczy przecież, że u was będzie tak samo. Podejrzewam, że moja skóra jest uwrażliwiona na któryś ze składników. No szkoda, muszę szukać dalej metodą prób i błędów.
Pozdrawiam :)





7 komentarzy:

  1. Szkoda, że się u Ciebie nie sprawdził. Ja w takim razie raczej nie będę ryzykować. Do użycia czeka u mnie żel ze świetlikiem z Ziaji :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj jak produkt pielęgnacyjny daje jakiekolwiek uczucie dyskomfortu to zawsze trzeba odstawić, dobrze mówisz, że możesz być uczulona na jakiś składnik i tylko być sobie mogła krzywdę zrobić. W każdym razie szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził.

    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie-szkoda, ale nie wszystko jest dla każdego ...

      Usuń
  3. Nie fajnie Ci zrobił:( mi by się przydało coś zacząć używać pod oczy, ale własnie sie obawiam że będzie gorzej :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skórę pod oczami mamy szczególnie wrażliwą, kosmetyczki mawiają że serum pod oczy obowiązkowo po 25 r.ż

      Usuń
  4. dobrze, że go odstawiłaś i nie zrobił Ci więcej złego ten żel. Może masz uczulenie na któryś ze składników?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie podejrzewam, że tak jest, któryś składnik mi niestety nie pasuje.

      Usuń

Dziękuję bardzo za pozostawiony komentarz :-) -wszystkie opinie są dla mnie ważne.Na pewno do Ciebie zajrzę :)