poniedziałek, 5 maja 2014

Mój duet z Inglota


Dzisiaj przedstawiam wam dwa produkty jednej z moich ulubionych, cenionych przeze mnie firm czyli firma INGLOT, którą zaczęłam używać jak sobie pomyślę to-13 lat temu, mieszkając jeszcze wtedy w małej mieścinie, nie było mowy o tym aby taki produkt gdzieś można było dostać, a prezenty z dużego miasta otrzymywałam od siostry jeszcze wtedy studentki, która obdarowywała mnie na szczególną okazję cieniami i błyszczykami.Taki sobie mam sentyment do Inglota :)

Był 14 luty bieżącego roku- pomyślałam sobie "no nie,znowu będą kwiatki, sratki,czekoladki" - dlaczego nie mógłby mi kupić coś co potrzebuję ?, dlatego wyszukałam w sieci taki zestawik. Dostał dużymi, wielkimi, pogrubionymi literami na kartce A4 nazwy i numery pudru i pędzla i ruszył w świat :) Wiedział co to Inglot, tylko zanim dotarł był z tą "KARTKĄ" wcześniej w Rossmannie i Sephorze :), ale poszukał, znalazł, przyniósł, wręczył i mam :)
....ale dość już historii, co my tutaj mamy ?

- Transparentny puder mineralny nr 218 , czasami mylony jest ze "zwykłym" pudrem z Inglota dostępnym w dużo większej pojemności za tą samą cenę.czyli 26 zł





Tutaj mamy słoiczek o pojemności 1,5 g - to bardzo nie wiele niestety, ale z kolei o dziwo wystarczyło mi na 2 miesiące przy codziennym użytku, bo ten słoiczek kupiłam tuż przed Wielkanocą, więc suma sumarum mogę powiedzieć, że jest wydajny. Konsystencja jego jest bardzo lekka, delikatna, jest mocno zmielony i ma postać pyłku,
Lubię go za:
- to że daje równomierny, naturalny efekt
- skóra jest wizualnie gładsza 
- kolor jest "ciepły"
- nie ładuje się w niedoskonałości i zmarchy :)
- bardzo ładnie matuje


Aby dobrze nałożyć puder na pędzel zawsze nasypuję do nakrętki:)
Pędzel, który dostałam do kompletu to pędzel typu duo fibre (nr 27TG) wykonany z włosia kozy i taklonu osadzony na długiej, drewnianej rączce, pędzel jet bardzo miękki, używam go najczęściej poprzez "wklepywanie" .Śmiało nadaje się również do pudrów prasowanych, bronzerów, rozświetlaczy i różów. Pędzel solidny, włosie nie wypada, nie niszczeje, ogółem są dobre opinie na jego wytrzymałość, dziewczynom posłużył lata- więc liczę na niego :)


Ceny :
 Puder 26 zł
Pędzel 56 zł

Koniec już tych wywodów z mojej strony :), a wy miałyście któryś z tych produktów? jak się sprawdził?

3 komentarze:

  1. Nie miałam żadnego z tych produktów :).
    Pędzle mam z Maestro.
    Ale ten bardzo mi się podoba. Dobrze, że jesteś zadowolona :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. ja zawsze miałam tylko jeden pędzel (do pudrów) w swoim wyposażeniu-ten jest jak na razie najlepszy :)pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję bardzo za pozostawiony komentarz :-) -wszystkie opinie są dla mnie ważne.Na pewno do Ciebie zajrzę :)