czwartek, 17 kwietnia 2014



 Kolejny produkt zakupiony jesienią w Mydlarni u Franciszka - krem do stóp (na zdj.po lewej:)


 Opis z opakowania:
Głęboko nawilżający krem do stóp z M.M. Dzięki bogactwu ekstraktów roslinnych (olej sojowy, awokado, ze słodkich migdałów, nagietek, rozmaryn, olej jojoba, oliwa z oliwek, witE, aloes, miłorząb) krem intensywnie pielęgnuje wymagającą skórę stóp. Zmiękcza głęboko nawilża i odżywia.Zapobiega nadmiernej potliwości (drzewo herbaciane), działa kojąco i odprężająco (mięta pieprzowa, lawenda).





Skład:
deionized water, cetearyl alcohol- emolient ceteareth (12, 20),-emulgator glycine soja oil-olej sojowy, fragrance-zapach, rosmarinus officinalis (rosemary) ext,-ekstrakt z rozmarynu persea gratissima ( avocado) oil,awokado olej prunus amygdalus ( almond ) oil,olej ze słodkich migdałów calendula officinalis oil,olej z nagietka simmondsia chinensia ( jojoba) oil, jojoba oleaa europea ( olive) oil, vitamin E, lavandula angustifolia ( lavender) oil-olej lawendowy, melaleuca alternilia ( tea tree)oil, -drzewo herbaciane dimethicone talc-sylikon, talk, mentha piperita oil-mięta pieprzowa, niacin, triclosan,-konserwant undecylenic acid, aloe barbadensis,-aloes ginkgo biloba -miłorząb japoński ext, mentha piperita oil,-mięta pieprzowa po raz drugi ? dead sea mineral water (maris aqua), dichlorobenzyl alcohol,- konserwant salicylic acid-kwas salicylowy ,acnibio ac, bht



Moja opinia: bardzo dobry krem, naprawdę, chyba lepszego nie miałam. Poważnych problemów ze stopami nie mam, ale myslę że większość babeczek ma jakieś zrogowacenia na piętach, szorstkie przy palcach czy odciski, szczególnie latem kiedy stopy są odkryte musimy je bardziej pielęgnować.
 
Konsystencja: krem bardzo gęsty, biały kolor, szybko się jednak rozprowadza i nie ma problemu z nakładaniem.

Działanie: Lubie kosmetyki gdzie efekty po zastosowaniu widać od razu, a tutaj ewidentnie tak jest :)
Skóra na stopach jest aksamitnie gładka, nawilżona, redukuje szorstkośc i suchośc skóry, goi podrażnienia, ewentualne obtarcia od butów. Czuje się trochę takie chłodzenie po posamrowaniu (mięta, lawenda w składzie). Tak jak pisałam wchłania się bardzo szybko, po paru sekundach wkładam kapcie :).

Zapach: hmmm, jak to bardzo często bywa w kremach do stóp czujemy kostkę toaletową :), tutaj jest tak samo : domestos przełamany lawendą - no nie za ciekawe zestawienie. No i zapach niestety jakiś czas na tej skórze sie utrzymuje, ale to jet jedyny minus tego kremu, a nie może jeszcze jeden minus- cena to 38 zł/ 100 ml :/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za pozostawiony komentarz :-) -wszystkie opinie są dla mnie ważne.Na pewno do Ciebie zajrzę :)